Jak zachęcić osoby starsze do dbania o higienę osobistą?
Problemem nierzadko pojawiającym się wśród seniorów i niemniej uciążliwy niż objawy silnej demencji czy Alzheimera jest niechęć do higieny osobistej. Niektórzy podopieczni wręcz uciekają przed myciem albo i gorzej – zamykają się w łazience, nie pozwalają wejść, po czym wychodzą utrzymując, że owszem kąpiel już wzięli, co oczywiście dalece mija się z prawdą – i to czuć….. ?
Zacznijmy od tego jaka jest norma w higienie osób starszych – wiadomo – większość czasu spędzają w fotelach w swoich domach zbytnio się przy tym nie pocąc. Nie chodzą do pracy, nie pracują w ogrodzie – nie mają się gdzie ubrudzić. W wielu przypadkach zupełnie wystarczająca jest kąpiel raz, bądź dwa razy w tygodniu, a w pozostałe dni można ograniczyć się do obmywania konkretnych części ciała, takich jak strefa intymna czy pachy. Oczywiście wiele zależy od potliwości pacjenta oraz od pory roku, czy przyjmowanych leków, czy tego czy ma inkontynencję i czy korzysta z podkładów czy pieluch.
Skąd ta niechęć do mycia?
Osoby starsze mogą mieć problemy z regularnym myciem i zachowaniem higieny z kilku powodów, a jednym z częściej występujących jest depresja. Kiedy czujemy się przygnębieni i nie mamy chęci do życia, nie mamy ochoty ani motywacji także aby się umyć.
Kolejnym na pozór błahym powodem, jednakże bardzo trudnym do zwalczenia jest zwyczajny wstręt przed myciem się u osób starszych. Podopieczny odmawia kąpieli, nie chce zmieniać ubrań, nie zgadza się na czynności higieniczne, a na podorędziu zawsze ma co najmniej kilka wymówek, które w jego mniemaniu powinny odsunąć w czasie wizję umycia się, najlepiej na „wieczne nigdy”?
Kolejny powód, także dość oczywisty i zrozumiały – senior może odczuwać skrępowanie i wstyd, a nawet lęk przed rozebraniem się w towarzystwie osoby obcej (a taka mimo wszystko jest opiekunka). Czynności higieniczne są wyjątkowo intymne i nawet osoba świadoma tego, że potrzebuje pomocy, może starać się za wszelką cenę odwlec ten nieprzyjemny rytuał.
Jeszcze inna możliwość to gdy podopieczny/-a nie potrzebuje pomocy podczas kąpieli i co prawda wchodzi do łazienki bez marudzenia, ale wychodzi z niej sucha i w tych samych ubraniach. Co najczęściej jest przyczyną demencji – najzwyczajniej osoba ta mimo dobrej sprawności fizycznej zwyczajnie zapomniała po co do tej łazienki weszła i co tam miała zrobić.
Może brzmi to niewiarygodnie, jednak w odniesieniu do osób z demencją jest jak najbardziej możliwe. Chorzy mogą nie pamiętać zarówno tego, jak w sensie technicznym wykonać należy czynności higieniczne, jak i tego, po co w ogóle poszli do łazienki zaopatrzeni w czystą odzież i świeży ręcznik.
Kolejnym i powiązanym z powyższym przypadkiem mamy do czynienia, gdy osoby w zaawansowanym stadium demencji, będą się bały bólu, bały że upadną lub będą się bały rozebrać. Nie będzie to jednak lęk wynikający ze skrępowania, lecz autentyczny strach spowodowany chorobą. Za tym strachem najczęściej stoją wyimaginowane, wyobrażone postacie obcych osób, które rzekomo naszego podopiecznego podglądają. Te nieistniejące wyobrażenia są niestety bardzo silne i zawsze negatywne. Chory boi się, że obcy chcę zrobić mu krzywdę i tylko czekają na okazję. Trudno się dziwić, że osoba żywiąca takie przekonanie nie będzie chciała zgodzić się na toaletę, a nawet reagować będzie na nią z agresją.
Jak zachęcać do czynności higienicznych ? Pielęgnacja rytuałów.
Choć zadanie jest trudne, nie należy się poddawać – codzienna higiena jest ważnym, czynnikiem w utrzymaniu naszych seniorów w zdrowiu i komforcie. To także komfort pracy opiekuna- mieć za towarzysza osobę czystą i świeżą, bez odparzeń czy otarć- o które niestety u seniorów bardzo łatwo.
W niektórych przypadkach sprawdzi się codzienna, co środowa, co czwartkowa kąpiel jako rytuał zwłaszcza, gdy dany podopieczny wymaga stałej struktury dnia. Taka codzienna rutyna przyzwyczaja podopiecznego do mycia i zachęca go do zabiegów higienicznych.
Warto wprowadzić poranny lub wieczorny prysznic u osób z początkującą demencją, ponieważ często osoby demencyjne w późniejszych stadiach choroby odczuwają lęk przed wodą. Warto więc przeciwdziałać późniejszym skutkom.
Nie bez znaczenia u seniorów jest harmonogram dnia lub jego brak !!!
Wiadomo, że osoba cierpiąca na demencję najlepiej funkcjonuje w oparciu o ułożony i z góry znany, przewidywalny plan. Rutyna buduje poczucie bezpieczeństwa i pozwala przygotować się na kolejne wyzwania. Mycie czy kąpiel warto więc z góry planować i na stałe wprowadzić w plan dnia jako regularny RYTUAŁ.
KROK po KROKU chodźmy do łazienki….
Warto zastosować kilka zabiegów ułatwiających:
- zdobyć zaufania chorego, wykazać troskę o jego komfort psychiczny i zachować intymność czynności higienicznych. Pamiętajmy, że senior to też człowiek i spróbujmy choć na chwilę postawić się w jego sytuacji, porozmawiajmy chwilę, rozwiejmy jego obawy;
- starajmy się zachować spokój –nerwowość na pewno nie pomoże, a podniesiony ton głosu może tylko pogłębić problem. Sięgnijmy po najgłębsze pokłady cierpliwości, starajmy się uśmiechnąć, używajmy wyłącznie miłego, raczej niskiego tonu głosu;
- uszanujmy obawy podopiecznych, nawet te, które wydają się absurdalne. Jeśli więc nasz senior boi się obcych – sprawdźmy wspólnie z nim, czy na pewno nikogo w pobliżu nie ma. Zapewnijmy go także, że przez cały czas mycia pozostaniemy czujni i będziemy pilnować, żeby nikt się nie pojawił. Takie, poważne potraktowanie problemu osoby starszej wzbudzi jego zaufanie i pomoże w przełamaniu oporów przed rozebraniem się.
- mówić krótko i stanowczo, ale SPOKOJNIE ? komunikacja z chorym jest nie mniej istotna niż samo działanie. Senior nie zawsze jest w stanie zrozumieć, czego od niego oczekujemy – nawet wtedy, kiedy wydaje nam się, że wszystko jest absolutnie jasne. Mózg osoby z demencją działa inaczej. Pamiętajmy więc, że komunikat musi być jasny, prosty, możliwie krótki i stanowczy, ale zawsze uprzejmy. Z chorym nie możemy się licytować, zwykle nie warto także wdawać się w długie dyskusje i tłumaczenia. Spokojnie odpierajmy kolejne wymówki, nie pozwólmy na wyprowadzenie nas z równowagi.
Warto także przygotowywać do pomocy przy higienie powoli i etapami – szczególnie, jeśli jest to nasz nowy podopieczny. Takie działanie pozwoli zbudować sytuację zaufania. Pozwólmy, aby maksymalnie dużo czynności senior wykonał sam, nawet jeśli trwa to dłużej. Zacznijmy od wsparcia podczas drobnych czynności, podpowiadajmy co zrobić dalej, asekurujmy, ale jeśli nie trzeba, nie wkraczajmy od razu i bez zachowania pewnych reguł intymności.
Jeszcze kilka „ZŁOTYCH RAD”
Utrzymuj tak długo, jak to możliwe wcześniejsze zasady dotyczące czynności pielęgnacyjnych np. mycie twarzy zaczynaj zawsze rano przed posiłkiem o stałej porze.
Postaraj się nie wprowadzać atmosfery pośpiechu czy napięcia – zawsze dbaj o komfort seniora podczas wykonywania czynności toaletowych.
Pozwól podopiecznemu na niezależność w tym zakresie, w którym jest ona możliwa.
Włączaj podopiecznego w proces mycia: podaj do ręki gąbkę, butelkę szamponu itp.
Pokaż na sobie gesty, które ma powtórzyć Twój podopieczny np. nabranie wody na dłonie i umycie twarzy.
Proponuj możliwość wyboru, np.: „Woli Pani prysznic czy kąpiel?” lub „Najpierw umyjemy plecy czy głowę?”
Informuj seniora o tym, co będziesz robić np. „Teraz wezmę gąbkę, namydlę i umyję Pani plecy”.
Podchodź do podopiecznego ze strony, z której Cię widzi i może rozpoznać.
Pamiętaj o uczuciach podopiecznego – przede wszystkim wstydzie, jaki może budzić odsłanianie i mycie intymnych miejsc w obecności Opiekuna. Postaraj się zrobić wszystko, aby zadbać o dobre samopoczucie i zachować godność seniora.
Nie zmuszaj na siłę do wykonywania czynności toaletowych, ponieważ może to doprowadzić do powstania wtórnej traumy i lęku u seniora. Odczekaj trochę i spróbuj później, jeśli spotykasz się z gwałtownym oporem Twojego podopiecznego.
Zadbaj o to, aby senior miał do dyspozycji w danym czasie tylko te przedmioty, które są niezbędne w danym momencie, np. gdy Twój podopieczny myje zęby, usuń z jego pola widzenia inne tubki i pojemniki – zostaw tylko tę z pastą oraz szczoteczkę.
Pamiętaj, żeby pomagać i nadzorować wyłącznie w tych czynności toaletowych, których podopieczny nie jest w stanie wykonać samodzielnie.
I jeszcze kilka praktycznych wskazówek, ułatwiających dbanie o czystość podopiecznego:
- Warto korzystać z dostępnych na rynku tzw. pomocy kąpielowych i zachęcać rodzinę do instalowania podobnych sprzętów w domu seniora:
– podnośnik wannowy – specjalne krzesełko opuszczające siedzącego pacjenta na spód wanny, by spokojnie wziął kąpiel;
– wanny z drzwiami – ułatwia wejście niedołężnego pacjenta lub osoby na wózku do wanny;
– krzesełka, stołeczki pod prysznic;
– maty antypoślizgowe;
– uchwyty wannowe i prysznicowe;
– specjalne pojemniki na przybory toaletowe;
- W sytuacjach awaryjnych po prostu przecierać ciało przy użyciu wilgotnej gąbki.
- Pamiętać o regularnym czyszczeniu protez zębowych. Kiedy chory nie będzie już w stanie samodzielnie zadbać o higienę jamy ustnej, płukać protezę lub przecirać wilgotnym wacikiem własne zęby chorego.
- Jeśli podopieczny przestaje sobie radzić z korzystaniem z toalety, skonsultować z rodziną możliwość korzystania z pieluchomajtek lub wkładek higienicznych.
- Podczas mycia włosów sprawdzać, czy temperatura wody i siła jej strumienia są odpowiednie – wypróbować je najpierw na dłoni seniora, a dopiero później przejść do mycia włosów.
- Prosić o pomoc (najlepiej kogoś z rodziny seniora), jeśli mycie seniora w pojedynkę jest zbyt problematyczne.
- Pamiętać, że osoby starsze inaczej odbierają temperaturę i szybciej się wychładzają. Dbać więc, by w łazience podczas mycia było im ciepło.
Przy bardzo dużym oporze podopiecznego i bezradności zawsze można zwrócić się o pomoc do rodziny podopiecznego lub koordynatorów swojej agencji – czasem taka odgórna rekomendacja czy rozmowy z kimś bliskim działają na podopiecznych.