Od 24 sierpnia br. w mieście Bachusa funkcjonuje nowy oddział Active Care. Prowadzą go nasze koordynatorki, Marta i Marta. Spytaliśmy je o to, kogo poszukują i jak przygotować się do rozmowy, chcąc rozpocząć pracę w charakterze opiekunki osoby starszej w Niemczech. Przeczytaj, co nam powiedziały.
Oddział powstał niedawno, ale czy pojawiają się już pierwsze opiekunki? Odwiedzają was panie, które chciałyby nawiązać współpracę?
Tak, panie już do nas zaglądają – niektóre wchodzą, widząc nasz szyld na szybie, inne przychodzą z polecenia. Niektóre panie widziały naszą reklamę w Internecie, więc postanowiły przyjść i dowiedzieć się więcej o możliwościach współpracy z naszą agencją.
Czy oddział zielonogórski obejmuje tylko miasto i najbliższy region czy dzielicie się pracą po równo z oddziałem w Jeleniej Górze?
Active Care wysyła do pracy opiekunki z całej Polski, więc obsługujemy panie, zamieszkujące teren całego kraju. Jeśli jednak ktoś mieszka w pobliżu, to oczywiście zapraszamy – wtedy wszelkie dokumenty można załatwić na miejscu. Jest to na pewno dużo wygodniejsze niż dopełnianie formalności na odległość.
Ale istnieje także możliwość zdalnej rekrutacji?
Jak najbardziej. Mamy swoje rozwiązania i procedury, które umożliwiają nam organizowanie wyjazdów również zdalnie, bez bezpośredniego kontaktu. Jesteśmy w stanie wszystko załatwić telefonicznie lub mailowo. Oferty przedstawiamy wówczas właśnie przez telefon, prowadzimy w ten sposób także wstępną rozmowę kwalifikacyjną. Jeśli natomiast opiekunka zaakceptuje ofertę, a rodzina podopiecznego opiekunkę, wtedy wszystkie dokumenty również załatwiamy zdalnie. Jedyny warunek to dostęp do drukarki.
Co Active Care oferuje opiekunkom, czego nie mają inne agencje?
Przede wszystkim są to możliwości wyjazdu na trzech różnych formach kontraktu: na warunkach polskich, na warunkach niemieckich oraz na własnej działalności. Od tego właściwie zaczynamy rozmowę, bo te warunki decydują o tym, jakich ofert będziemy szukać. Na przykład, jeśli opiekunka chce wyjechać na warunkach polskich ze składką ZUS od średniej krajowej, wiemy wtedy, że możemy szukać kontraktów długich, dwumiesięcznych. Jeżeli natomiast osobie wyjeżdżającej zależy na krótkim kontrakcie, wówczas doradzamy warunki niemieckie, które są bardziej opłacalne w takiej sytuacji i też dokładnie wyjaśniamy, na czym to polega.
Zaletą jest więc to, że mamy rozwiązania dla każdego i wybierając formę współpracy jesteśmy w stanie dostosować się również do sytuacji życiowej samej opiekunki. Możemy doradzić, która opcja byłaby dla niej najlepsza pod względem finansowym.
Poza kwestiami formalnymi, co jest jeszcze ważne dla pań, które pracują jako opiekunki i szukają nowych ofert?
To jest bardzo złożony temat, bo opiekunki mają bardzo różne preferencje. Niektóre panie nie chcą wyjeżdżać za daleko, innym nie przeszkadza odległość. Są osoby, które świetnie się czują, opiekując się osobą leżącą, inne wolą mobilnych podopiecznych. Tak naprawdę musimy podejść indywidualnie do każdej osoby, z którą się spotykamy i znaleźć dla niej najlepsze miejsce, zgodne z jej oczekiwaniami.
W jaki sposób dbacie o to, by miejsce było najlepiej dostosowane do opiekunki?
Bardzo nam pomaga przeprowadzenie wstępnej rozmowy dotyczącej oczekiwań opiekunki. Czy do opieki ma być jedna osoba czy mogą być dwie. Czy opiekunowi nie przeszkadza obecność drugiej osoby w domu podopiecznego, np. małżonka czy małżonki.
Tutaj ważną kwestią są też fizyczne możliwości i doświadczenie opiekunki. Wielu podopiecznych wymaga mobilizacji, w tym dźwigania. Przy demencji z kolei niezbędna jest duża wytrzymałość psychiczna i musimy mieć pewność, że opiekunka sobie z takim wyzwaniem poradzi. Przedstawiając ofertę bierzemy więc pod uwagę fizyczne możliwości, doświadczenie i preferencje opiekunki. Z drugiej strony też oczekiwania samej rodziny, na przykład dotyczące znajomości języka.
Sporą grupę ofert stanowią nasi stali kontrahenci, czyli rodziny, które korzystają z naszych usług od dłuższego czasu. W takich przypadkach jesteśmy w stanie dostarczyć opiekunkom wielu szczegółów. Są jednak również rodziny nowe, których poznanie umożliwia nam ankieta i gdzie zawsze występuje pewne ryzyko, ale i szansa, że kontakt okaże się „dobrą sztelą” . Zawsze wtedy jasno komunikujemy osobie wyjeżdżającej, że oferta jest nowa i przekazujemy wszystko, co o podopiecznym wiemy. Zawsze też, w razie problemów, służymy pomocą, a w sytuacjach awaryjnych organizujemy wcześniejsze powroty do Polski bądź przewozimy opiekunkę na inne miejsce.
Czy osobowość, charakter opiekunki też bywa czynnikiem, który decyduje o wyborze odpowiedniej oferty?
Zdecydowanie. Przede wszystkim w przypadku wspomnianej już demencji. Przy takich ofertach wiemy, że najlepiej sprawdzają się opiekunki z doświadczeniem, które wiedzą, że do takiej opieki należy podchodzić z dużym dystansem. Wiedzą też, jak obchodzić się z seniorem, by rozładowywać agresję czy unikać zbytniego fiksowania się podopiecznego na pewnych rzeczach. Przy demencji świetnie sprawdzają się także panie, które nie mają dużego doświadczenia, ale są asertywne i pewne tego, co robią. Spokojne opiekunki, bardzo biorące sobie do serca słowa czy czyny podopiecznego, mogą nie podołać takiemu wyzwaniu.
Jak duże znaczenie ma takie dopasowanie opiekunki do podopiecznego?
Można rzec, że wręcz kluczowe. Powroty przed terminem najczęściej – jeśli nie są to sytuacje losowe – zdarzają się właśnie z powodu takiego niedopasowania. Dlatego zawsze staramy się uzyskać jak najwięcej informacji z obu stron i mieć pewność, że ta chemia między opiekunką a seniorem ma szansę się wytworzyć. W przeciwnym wypadku może się to skończyć różnie, a konsekwencje dotykają nie tylko samą opiekunkę, ale także agencję. Dlatego to takie ważne i najbardziej pracochłonne, by dobrać ofertę do opiekunki.
Doświadczone opiekunki mają już swoje preferencje i często wiedzą, o co pytać, rozmawiając z agencją. Co doradziłybyście paniom, które dopiero myślą o pierwszym wyjeździe lub mają za sobą niewielki staż pracy? O co powinny pytać i jak powinny przygotować się do rozmowy z agencją?
Jeżeli jest to pierwsza praca w opiece, na pewno na rozmowie z agencją ważna jest szczerość. Trzeba szczerze powiedzieć, czego się oczekuje, przed czym się psychicznie wzbrania, bo trzeba mieć świadomość, że opieka nad osobą starszą to nie tylko gotowanie posiłków czy poprawianie poduszki. My to zresztą też zawsze otwarcie mówimy. Przy każdej ofercie mówimy także, czego podopieczny będzie wymagał – zmiany pieluch czy podkładów, czy ma cewnik założony, stomię, na jakie cierpi schorzenia. Wszystko to wiąże się z dodatkowymi zadaniami dla opiekunki i jeśli jest coś, co może ją przerosnąć, musimy o tym wiedzieć jak najwcześniej. My jesteśmy szczerzy z naszej strony i też oczekujemy szczerości od naszej opiekunki, bo to jest podstawa dobrania dobrej oferty.
Najważniejsze rzeczy, o jakie pytają doświadczone opiekunki, to czy pacjent ma inkontynencję, czy mieszka sam, czy ma demencję, czy wstaje w nocy. Wiele pań interesują także warunki mieszkalne: czy jest osobna łazienka, czy podopieczny mieszka sam, czy jest przewidziana dla niej przerwa i jak często.
A jak wygląda kwestia znajomości języka, o które panie zainteresowane pracą często pytają? Jak ważne jest umiejętne komunikowanie się po niemiecku?
Język ogrywa decydującą rolę. To jest podstawa, bo kontraktów dla osób nieznających języka lub znających niemiecki słabo, mamy najmniej. Co można doradzić paniom, które chcą wyjechać, ale nie mówią po niemiecku? Że trzeba się douczyć (śmiech).
Najwięcej kontraktów, jakie mamy, wymaga komunikatywnej znajomości języka. W tym zakresie oferujemy wszystkim paniom darmowy dostęp do lekcji niemieckiego dla opiekunek osób starszych. Można dzięki nim opanować język w stopniu podstawowym, a także poszerzyć dotychczasowe umiejętności o przydatne słownictwo oraz zwroty.
Na koniec ostatnie pytanie, które również może nurtować opiekunki lub panie zainteresowane pracą w tym charakterze. Jak długo trwają kontrakty i jaki jest minimalny czas wyjazdu do pracy w opiece?
W Active Care zdecydowanie wolimy wysyłać na troszeczkę dłużej, to znaczy na minimum 6 tygodni. Wynika to z faktu, że nawiązanie relacji wymaga czasu i jeśli opiekunka przyjeżdża na 4 tygodnie, to po tym czasie zdąży się dopiero przyzwyczaić, poznać i już przyjeżdża następna pani. Z tego też powodu rodziny również wolą dłuższe pobyty. Dla nich 6 tygodni to optymalny czas. Natomiast zdarzają się wyjazdy krótsze, kiedy opiekunka, która jest na stałe, zjeżdża na przerwę i wtedy potrzebna jest osoba, która przyjedzie na zastępstwo, na chwilę.
Jak można się skontaktować z biurem i rozpocząć proces rekrutacji w Active Care?
To bardzo proste. Wystarczy wypełnić krótki formularz do aplikowania, znajdujący się na naszej stronie: Praca w opiece Niemcy. Wówczas my skontaktujemy się z taką osobą bezpośrednio.
Zapraszamy też do kontaktu telefonicznego lub mailowego albo do bezpośredniej wizyty w jednym z naszych oddziałów w Jeleniej Górze lub w Zielonej Górze. Wszystkie dane kontaktowe można znaleźć na stronie w zakładce Kontakt.